Wydaje mi się, że chyba ważniejsze od znajomości języka byłoby mieć kogoś w Norwegii na start, gdzie można by pomieszkać przez kilka pierwszych miesięcy, poświęcić czas na szukanie, dorzucić się do garnka. Języka można w tym czasie zacząć się uczyć, ale bez takiej osoby na start to bardzo ciężko prz...