
Od niedawna mieszkam w Oslo. Nie ukrywam, że żyję bardzo zdrowo i nie wyobrażam sobie robienia jedzenia bez użycia szybkowaru. Mam jednak ogromny problem z wyborem nowego. Na pewno nie chcę tym razem stawiać na Tefala, bo już raz się na nim przejechałem. Zastanawiam się nad dwoma modelami: Philips HD9170/91 albo Zelmer 37Z011 ZSC1200X albo Morphy Richards, ale tej ostatniej firmy w ogóle nie mam.
Macie jakieś doświadczenia z tymi modelami? Albo chociaż firmą Morphy Richards?
Tak na oko je porównywałem no i najwięcej jednak kosztuje Morphy Richards, ale nie uśmiecha mi się dawać pół tysiąca za parowar... mimo wszystko.
